Jeśli chcesz być szczęśliwą
i doznać cudu,
zostań wierną córką
żydowskiego ludu.
Takie słowa usłyszała młoda Truda Rosenberg od swojej mądrej matki jeszcze w dzieciństwie. I trzyma się ich przez całe życie.
Opowieść Trudy Rosenberg zaczyna się we Lwowie w pięknej kamienicy, wśród eleganckiej elity lwowskiej inteligencji, do której należał jej ojciec, zamordowany potem 3 lipca 1941 roku na podwórzu więzienia, tak zwanych Brygidek.
Truda opowiada o swej wojennej tułaczce, która z ukochanego domu prowadziła ją przez lwowskie getto, Rumunię, Warszawę aż do Niemiec, a w końcu do Anglii i Kanady. Tułaczce podczas której musiała wielokrotnie zmieniać tożsamość, aby ukryć swoje pochodzenie. Opowiada o ludziach, którzy pomagali i którzy też walczyli o przetrwanie, o dobrych i okrutnych gestach, z którymi się spotkała, o ludzkiej wielkości i małości.
Jej opowieść jest prawdziwa do głębi, pozwala na chwilę przenieść się w czasy wojennej zawieruchy i poczuć emocje, rozterki i myśli młodej dziewczyny walczącej o zachowanie odrobiny normalności w świecie, który wydawał się jej całkowicie pozbawiony. To jest po prostu opowieść o wielkiej sile tkwiącej w człowieku. Sile, którą daje miłość i nadzieja.