Wieloletnie obserwacje relacji naziemnego biznesu z przemysłem internetowym pozwoliły autorowi postawić tezę, że jak do tej pory owoce tej współpracy udało się zaobserwować tylko w wąskim wycinku gospodarki jakim jest sprzedaż dóbr wirtualnych oraz handel już wytworzonymi produktami (e-commerce).
Natomiast ogromna część realnej gospodarki (małe i średnie przedsiębiorstwa generujące pokaźne zyski w przeliczeniu na jednego pracującego, oparte na wiedzy, doświadczeniu i umiejętnościach, generujące transakcje o wysokoprocentowej rentowności) nie czerpie w wyraźnym stopniu korzyści z obecności w internecie.
Podsumowaniem tych obserwacji jest wniosek, że aby zmienić tę sytuację na korzyść przedsiębiorców oraz ich klientów nie wystarczą kosmetyczne poprawki w funkcjonowaniu przemysłu reklamy online albo kolejne, coraz bardziej wyrafinowane techniki docierania do potencjalnych klientów.
Uwolnienie potencjału internetu dla tych milionów przedsiębiorców wymaga radykalnej innowacji (disruptive innovation) modelu biznesowego.
Modelu biznesowego precyzyjnie regulującego odpowiedzialność i rolę każdej z zaangażowanych stron, korzystającego rzecz jasna z nowoczesnych technologii, a także multidyscyplinarnej wiedzy i opartego na znanym od niepamiętnych czasów, ale obecnie lekko zakurzonym pojęciu renomy.
Jak możliwe jest połączenie tych wszystkich czynników w spójną, dynamiczną całość dowiesz się z treści książki Informacje Pożądane.
*Spostrzegawczy czytelnik w miarę postępów lektury bez trudu zorientuje się, że też może wziąć osobisty udział w tej rewolucji Goszcząc u cioci na imieninach i zadając jedno celne, fundamentalne, ale zrozumiałe dla wszystkich niezależnie od wieku i zawodu pytanie, które sprowokować może wybuch mentalnego wulkanu... :)