Piosenka Mamy siebie zrodziła się w innej rzeczywistości. Była prezentem urodzinowym dla mojej żony, Agnieszki, kiedy nikt nie wyobrażał sobie świata, jakim stał się po 24 lutego 2022 roku.
Agnieszka podsunęła mi myśl, by stworzyć nową wersję tego utworu i w ramach wsparcia dla narodu ukraińskiego, nagrać go z wieloma artystami. Tekst autorstwa Carmell okazał się na tyle uniwersalny, że wymagał niewielkich zmian, a ja rozpocząłem pisanie aranżacji na pełny skład symfoniczny wsparty sekcją rytmiczną. Dzięki Dyrektor - Redaktor Naczelnej Programu 2. Polskiego Radia, Małgorzacie Małaszko-Stasiewicz, do nagrania udało się zaprosić Orkiestrę i Chór Polskiego Radia oraz wybitnego reżysera dźwięku, Leszka Kamińskiego. Na moje zaproszenie zareagowali muzycy mojej orkiestry oraz ponad sześćdziesięciu czołowych wokalistów. Będąc na co dzień uznanymi solistami, stanęli oni ramię w ramię i zaśpiewali w jednym chórze, który w tak niecodziennym składzie zaistniał tylko na tę krótką chwilę.
Wszyscy, niezależnie od muzycznych światów z jakich pochodzimy, zjednoczyliśmy się, by nas lepiej usłyszano, by okazać jedność z Ukraińcami i dodać im otuchy w ogromie niesprawiedliwości i cierpienia, którego zaznali. I choć muzyką świata nie zmienimy, to mocno wierzę, że dzielenie się najlepszą częścią siebie, przekuje się w dobro.
Adam Sztaba