I to haniebne, głupie zestawienie z Strindbergiem i Ibsenem. Wątpię, czyby się znalazł w całej Skandynawii jeden człowiek, który by był w stanie mój tak na wskroś odrębny polski twór zrozumieć. Dlatego też jedynie w Słowiańszczyźnie jestem popularny - cała Skandynawia nic o mnie nie wie! Co za ciężka rozpacz, że takim właśnie krytykom, którzy tylko znają coś niecoś z głupich i śmiesznych legend rozsiewanych o mnie, rzuca się na pastwę najwięcej po polsku i najgłębiej w polskiej szlacheckiej kulturze tkwiące dzieło!
S. Przybyszewski,
List do redakcji "Kuriera Czerwonego" w Warszawie [W sprawie Izy z "Mściciela"] z 16 III 1927
Ogólnopolski zespół uczonych pod kierunkiem prof. dr hab. Gabrieli Matuszek-Stec z Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego przygotowuje 11-tomową krytyczną edycję Dzieł literackich Stanisława Przybyszewskiego w ramach ministerialnego Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki. To edycja długo wyczekiwana. Dzieła zebrane przywódcy polskiego modernizmu nigdy nie ukazały się w języku polskim (w latach 20. XX wieku takie przedsięwzięcie realizował Instytut Wydawniczy "Lektor", ale śmierć pisarza je przerwała), podczas gdy Niemcy udostępnili w ośmiotomowej edycji niemieckie utwory "genialnego Polaka" w latach 90. XX wieku.