-10%
€ 8,25
Opis
Zamieszczono w tym zbiorze eseje Jana Kurowickiego to poglądowy przykład prowokacji intelektualnej (nie mylić z tanią tabloidalną skandalistyką, z manierycznym obrazoburstwem). Autor rzuca wyzwanie utrwalonym i mocno zakłamanym standardom poprawności. Takiej poprawności, która wyrasta z umysłowego konformizmu lub oportunizmu, niegdyś nazywanego filisterstwem, a której wyrazem są nabożnie, rytualnie powtarzane banały, truizmy i w szczególności stereotypy podejrzanie zgodne z ideologiczną koniunkturą oraz propagandowe i indoktrynacyjne mistyfikacje.
Tym samym autor urzeczywistnia wzorzec umysłowego nieposłuszeństwa, o którym pisał swego czasu Stanisław Ossowski.
Są bowiem dwa rodzaje użytku z wykształcenia i intelektu.
Jeden typowo filisterski to nadęta lub nudna uczoność, która niczego nie odkrywa, lecz potwierdza co trzeba, asekurowana hermetycznym słownictwem i stosownymi zaklęciami czy refrenami. Mądrość będąca racjonalizacją pogodnych dla hegemona i chlebodawcy, nieraz też karkołomnie połączona wbrew akademickiej formie z potwierdzeniem potocznej wiedzy kołtuna.
Drugi, przeciwstawny mu to wzorzec sceptycycmu, poznawczego dystansu, związany z imperatywem szukania dziury w całym, co więcej, z ironią (która przekłuwa jak balon wszelki banał, pozorne oczywistości i fałszywy patos) tudzież z przewrotnością, z operowaniem paradoksami.
I właśnie takie są eseje Kurowickiego jak przenicowanie wyblakłych frazesów i szkolnych schemacików nagradzanych piątkami. Gdy ukazywały się drukiem z osobna, sygnowane były nagłówkiem Okruchy niepoprawności. Ładne mi okruchy! To raczej brykiety albo meteoryty, których impet rozbija na kawałki dryfujące w medialnej przestrzeni wielkie bryły obowiązujących i powszechnie uznawanych półprawd i mitów.
Prof. dr hab. Mirosław Karwat
Tym samym autor urzeczywistnia wzorzec umysłowego nieposłuszeństwa, o którym pisał swego czasu Stanisław Ossowski.
Są bowiem dwa rodzaje użytku z wykształcenia i intelektu.
Jeden typowo filisterski to nadęta lub nudna uczoność, która niczego nie odkrywa, lecz potwierdza co trzeba, asekurowana hermetycznym słownictwem i stosownymi zaklęciami czy refrenami. Mądrość będąca racjonalizacją pogodnych dla hegemona i chlebodawcy, nieraz też karkołomnie połączona wbrew akademickiej formie z potwierdzeniem potocznej wiedzy kołtuna.
Drugi, przeciwstawny mu to wzorzec sceptycycmu, poznawczego dystansu, związany z imperatywem szukania dziury w całym, co więcej, z ironią (która przekłuwa jak balon wszelki banał, pozorne oczywistości i fałszywy patos) tudzież z przewrotnością, z operowaniem paradoksami.
I właśnie takie są eseje Kurowickiego jak przenicowanie wyblakłych frazesów i szkolnych schemacików nagradzanych piątkami. Gdy ukazywały się drukiem z osobna, sygnowane były nagłówkiem Okruchy niepoprawności. Ładne mi okruchy! To raczej brykiety albo meteoryty, których impet rozbija na kawałki dryfujące w medialnej przestrzeni wielkie bryły obowiązujących i powszechnie uznawanych półprawd i mitów.
Prof. dr hab. Mirosław Karwat
Wydanie
Rok wydania: 2015, oprawa: broszurowa
Opis wydania
Strony: 272, Format: 14,5x20,5 cm
Wydawnictwo
Kategoria