-10%
€ 7,01
Opis
Nie ulega wątpliwości, że powieści o Diunie stanowią jedno z największych osiągnięć amerykańskiej i światowej SF i na zawsze pozostaną w historii tej literatury. - Lech Jęczmyk Minęło kilkanaście lat, odkąd Fremeni pod dowództwem Paula Muad`Diba pokonali połączone siły Harkonnenów i imperialnych sardaukarów. Paul poślubił księżniczkę Irulanę i zasiadł na tronie Imperium. Pustynna Arrakis, zwana Diuną, jest stolicą wszechświata, a Imperator Paul Atryda wydaje z niej poprzedzone proroczymi wizjami rozkazy. Tymczasem stare ośrodki władzy - Bene Gesserit, Gildia Kosmiczna i Bene Tleilax - zawiązują spisek przeciw nowemu Imperatorowi. Czczony niczym bóg, Paul Muad`Dib wpada w pułapkę, jaką zastawiła na niego prorocza moc: zna dokładnie każdą chwilę swojej przyszłości, każdy swój ruch, każdą decyzję i - przede wszystkim - swój straszliwy finał... - Zamierzacie wykraść sekret przyprawy - syknęła Mohiam. - Z planety Imperatora strzeżonej przez jego szalonych Fremenów! - Fremeni są dobrze wychowani, wyszkoleni i ciemni - odparł maskaradnik. - Nie są natomiast szaleni. Uczy się ich wierzyć, nie polegać na wiedzy. Wiarą można manipulować. Jedynie wiedza jest groźna. - A czy dla mnie zostanie coś na założenie królewskiej dynastii? - spytała Irulana. Wszyscy usłyszeli zgodę w jej głosie, ale jeden Edryk przyjął to z uśmiechem. - Coś - odparł Scytale. - Coś. - To oznacza kres panowania tego Atrydy - powiedział Edryk. - Mam wrażenie, że już ludzie o mniejszym darze jasnowidzenia to przepowiedzieli. Dla nich mektub al mellah, jak mawiają Fremeni. - `Rzecz była wypisana solą` - przetłumaczyła Irulana. Słuchając jej, Scytale zrozumiał, co przygotowały dlań Bene Gesserit: piękną i inteligentną kobietę, która nigdy nie będzie jego. `No cóż - pomyślał, może zreprodukuję ją w innej`.
Wydanie
Rok wydania: 2015, oprawa: etui kartonowe
Opis wydania
Format: 14x12,5 cm
Wydawnictwo
Kategoria