-10%
€ 7,01
Opis
Jedna z późnych powieści Philipa Rotha, traktująca o zmaganiu się ze starością i odchodzeniu. Intymna i zarazem uniwersalna. Przepełniona poczuciem straty i żalem. Jej tytuł pisarz zaczerpnął z piętnastowiecznego moralitetu.
Książka zaczyna się od pogrzebu głównego bohatera. Potem losy Everymana śledzimy, poczynając od jego pierwszego szokującego zetknięcia ze śmiercią na idyllicznej plaży w czasach dzieciństwa, poprzez kolejne małżeńskie próby i osiągnięcia zawodowe mężczyzny w kwiecie wieku, aż po starość, kiedy kolejno żegna swoich rówieśników i walczy z niedoskonałościami ciała, które odmawia mu posłuszeństwa.
To właśnie starzejące się ludzkie ciało - co częste u Rotha - staje się głównym bohaterem tej małej (niespełna 170 stron!), lecz potężnej książki. Nieunikniona kolej rzeczy, budząca w nas jednakowe przerażenie, której doświadczymy wszyscy.
Bohater Rotha jest Każdym naszych czasów, mimo - a może dlatego - że jego życie jest tak bardzo zwyczajne, a finał przewidywalny. Na początku wspominają go najbliżsi, następnie opowieść snuje narrator, czyli sam Roth, który przypisuje mu ostateczną konstatację pozbawioną nadziei: "Uwolniony od istnienia, przeniósł się bezwiednie w krainę nigdzie. Tak jak się tego obawiał od samego początku".
Zbigniew Pietrasik, "Polityka"
Książka zaczyna się od pogrzebu głównego bohatera. Potem losy Everymana śledzimy, poczynając od jego pierwszego szokującego zetknięcia ze śmiercią na idyllicznej plaży w czasach dzieciństwa, poprzez kolejne małżeńskie próby i osiągnięcia zawodowe mężczyzny w kwiecie wieku, aż po starość, kiedy kolejno żegna swoich rówieśników i walczy z niedoskonałościami ciała, które odmawia mu posłuszeństwa.
To właśnie starzejące się ludzkie ciało - co częste u Rotha - staje się głównym bohaterem tej małej (niespełna 170 stron!), lecz potężnej książki. Nieunikniona kolej rzeczy, budząca w nas jednakowe przerażenie, której doświadczymy wszyscy.
Bohater Rotha jest Każdym naszych czasów, mimo - a może dlatego - że jego życie jest tak bardzo zwyczajne, a finał przewidywalny. Na początku wspominają go najbliżsi, następnie opowieść snuje narrator, czyli sam Roth, który przypisuje mu ostateczną konstatację pozbawioną nadziei: "Uwolniony od istnienia, przeniósł się bezwiednie w krainę nigdzie. Tak jak się tego obawiał od samego początku".
Zbigniew Pietrasik, "Polityka"
Wydanie
Rok wydania: 2016, oprawa: broszurowa
Opis wydania
Strony: 168, Format: 13x20,5 cm
Wydawnictwo
Kategoria