Pierwsza książka Szymona Hołowni po życiowej rewolucji
Znany publicysta i działacz społeczny w bardzo osobistym tonie opowiada o kulisach swojego wejścia w politykę.
Dlaczego zdecydował się kandydować na prezydenta RP? Jak możliwa jest kampania bez partyjnego zaplecza i finansowania? Jaką Polskę zobaczył z okien kampera, którym zjeździł ją wzdłuż i wszerz? Czego nauczyły go te miesiące, w których odbył setki spotkań i rozmów, doświadczył niesłychanej mobilizacji tysięcy ludzi odkrywających, że są wspólnotą - ale też zderzył się z brutalnymi realiami politycznego światka?
I najważniejsze pytanie: co dalej? Jaki ma dziś program dla Polski?
Wyrosłem w Polsce przemawiającej, chcę Polski rozmawiającej - w której atrybutem przywódców nie jest mównica, ale stół. A przy tym stole rozmawiamy nie o tym, w czym się nie zgadzamy, lecz o tym, gdzie jest pierwsza rzecz, co do której możemy się zgodzić. Chcę Polski rozmawiającej także poza granicami, nie Polski stale udowadniającej coś całemu światu. Chcę Polski, w której wszyscy przestrzegamy reguł. W której nikomu, nawet prezydentowi, nie wolno chodzić na skróty przez trawnik. W której partie polityczne - potrzebne, bo stanowiące naturalną emanację naszych różnych interesów - ktoś jednak powstrzyma przed wyciąganiem ręki po to, co wspólne: media publiczne, spółki skarbu państwa, samorządy, sądy, historię i Kościół.
(Fragment książki)