-10%
€ 7,01
Opis
Świat tej poezji jest bliski codzienności, a jednocześnie tak ruchliwy, tak przemienny, że poza codzienność wykracza, ogarnia kosmos. Życiowe doświadczenie łączy się z metafizyką, dlatego wiarygodną, bo zakorzenioną w tu i teraz.
Rzadko zdarza się w poezji, i jest wielką wartością, taka nieustannie zmienna harmonia przeżywania tego, co najbliższe, konkretne, z tym, co nieomal abstrakcyjne.
Wehikułem tych uczuciowych i światotwórczych poruszeń bywa w poezji Aliny Biernackiej muzyka, i ta wysłuchiwana na koncertach, i co ważniejsze jeszcze muzyka samych wierszy.
Piotr Matywiecki
Zastanawiam się, na czym polega znakomitość wierszy Aliny Biernackiej. Czy na pięknie obrazu poetyckiego? Czy na krystaliczności języka? Czy na szlachetnej bezinteresowności myślenia lirycznego? Czy na żelaznej logice narracji poetyckiej, którą bardzo często wywracają do góry nogami zaskakujące puenty, nie niszcząc jej, przeciwnie, dzięki którym wiersz błyszczy jeszcze świetniej brylantami paradoksów? Czy na wielkiej kultury niedomówieniach? Czy na dyskretnie głębokiej mądrości? Czy (co wiąże się z powyższym) na dość ryzykownej, ale zwykle udanej personifikacji pojęć typu: czekanie, mobilizacja, pokora etc., dzięki której o autorce można powiedzieć: poetka to myślicielka, a za jej patronów uznać takich mędrców, jak Cyceron, Seneka, Epiktet, Montaigne i inni? Czy wreszcie na wyrafinowanym poczuciu humoru, które nie osłabia powagi tekstów, ale przez uśmiech ją podkreśla i pogłębia?
Czyżbym nie miał uwag krytycznych? Nie, gdyż przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza nadmiar rekwizytu kulturalnego, szczególnie muzycznego (chmara kompozytorów!), bo jest to ważny dla autorki, choć w odbiorze czytelniczym mocno eksponowany, jej własny świat.
Adam Waga
Rzadko zdarza się w poezji, i jest wielką wartością, taka nieustannie zmienna harmonia przeżywania tego, co najbliższe, konkretne, z tym, co nieomal abstrakcyjne.
Wehikułem tych uczuciowych i światotwórczych poruszeń bywa w poezji Aliny Biernackiej muzyka, i ta wysłuchiwana na koncertach, i co ważniejsze jeszcze muzyka samych wierszy.
Piotr Matywiecki
Zastanawiam się, na czym polega znakomitość wierszy Aliny Biernackiej. Czy na pięknie obrazu poetyckiego? Czy na krystaliczności języka? Czy na szlachetnej bezinteresowności myślenia lirycznego? Czy na żelaznej logice narracji poetyckiej, którą bardzo często wywracają do góry nogami zaskakujące puenty, nie niszcząc jej, przeciwnie, dzięki którym wiersz błyszczy jeszcze świetniej brylantami paradoksów? Czy na wielkiej kultury niedomówieniach? Czy na dyskretnie głębokiej mądrości? Czy (co wiąże się z powyższym) na dość ryzykownej, ale zwykle udanej personifikacji pojęć typu: czekanie, mobilizacja, pokora etc., dzięki której o autorce można powiedzieć: poetka to myślicielka, a za jej patronów uznać takich mędrców, jak Cyceron, Seneka, Epiktet, Montaigne i inni? Czy wreszcie na wyrafinowanym poczuciu humoru, które nie osłabia powagi tekstów, ale przez uśmiech ją podkreśla i pogłębia?
Czyżbym nie miał uwag krytycznych? Nie, gdyż przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza nadmiar rekwizytu kulturalnego, szczególnie muzycznego (chmara kompozytorów!), bo jest to ważny dla autorki, choć w odbiorze czytelniczym mocno eksponowany, jej własny świat.
Adam Waga
Wydanie
Rok wydania: 2021, oprawa: broszurowa
Opis wydania
Strony: 182, Format: 210x160 mm
Wydawnictwo
Kategoria