-10%
€ 5,77
Opis
"Ciężkie ołowiane chmury upiornie wyglądały zzazwyczaj błękitnego nieba. Ich ponurej szarzyzny nie zdołały ukryć nawet puszyste korony kasztanowców piętrzących się blisko domostwa. Teresa przezornie zamknęła okno, bo chłód studził jej bujne myśli. Nadbiegający warkot się wzmógł. Zastygła jak rzeźba, bo usłyszała znajome charknięcie wakompaniamencie ze stukotem podobnym do galopu koni arabskich.
Przyjechałem, Tereska, cieszysz się? Niewyraźny głos należał do jej małżonka.
Jesteś, Zbychu! Aczego tak wcześnie? Spojrzała chłodno na przybysza.
Stali tak chwilę wciasnej izbie. Mierzyli się krytycznie wzrokiem, zdziwieni, że kiedyś pałali do siebie sympatią, amoże tak im się tylko zdawało, skoro obrali wspólny ślubny kobierzec. Od dłuższego czasu nie darzyli się uczuciem, popychała ich ku sobie niedola, połączył zaś zwykły wiejski rozsądek, który kazał im popełnić sakrament małżeństwa, gdy młodość zdawała się im niechybnie wymykać. Teresa
patrzyła obojętnie na swego ślubnego, którego oszpeciła ciężka fizyczna praca tam gdzieś na wschodzie. Pozbawiła go itak skromnej urody, jego bujna niegdyś czupryna dziś prezentowała się jak ptasie gniazdo. Małe oczka nieokreślonego
koloru zmniejszyły się do niemożliwych rozmiarów. Nos, co dumnie wystawał zptasiej twarzy, tego dnia jakby się jeszcze zgarbił iwyrósł. Wpomieszczeniu zapanowało ciężkie jak ołów napięcie od niewypowiedzianych słów."
Pańszczyzna życia to powieść obyczajowa zelementami biografii. Wiernie idobitnie oddaje mentalność izwyczaje wybranych mieszkańców ze wschodu Polski. Przedstawione postaci istniały bądź wciąż naprawdę żyją. Jest tu miejscami groteskowy, lecz zawsze szczery opis zdarzeń zostatnich dziesięcioleci XX wieku rozgrywających się wmalowniczej wsi. Wnietuzinkowych bohaterach czytelnik łatwo odnajdzie własne odpowiedniki, wśród swych znajomych, bliższych bądź dalszych, żyjących współcześnie lub wprzeszłości. Powieść bawi, wprawia wosłupienie, atakże porusza. Główna bohaterka Teresa Krowiakowa to typowa wieśniaczka, obdarzona prostodusznością, dobrocią, pracowitością, ale nie brak jej też przywar izwykłej naiwności. Autorka rozprawia się ztrudnymi zagadnieniami, znanymi od zarania dziejów, zjakimi rodzajowi ludzkiemu przychodzi się zmagać, adotyczącymi m.in. niesprawiedliwości społecznej, bezduszności czy ludzkiej znieczulicy. Opowiada zrozmachem owszelkich przejawach iodcieniach smutku, nostalgii, namiętności, radości czy nadziei tkwiące głęboko wludzkiej duszy. Temat ludzkiej egzystencji wysuwa się często na plan pierwszy, zmuszając czytelnika do refleksji, wywołując czasem skryte wzruszenie iprowokując nawet salwy śmiechu.
Drogi Czytelniku, zechciej wyruszyć ze mną do krainy czystych jezior, majestatycznych gór, wiatrów wygrywających słowiczą melodię, lasów pachnących borem, do łąk zielonych złoconych falistym zbożem. Być może tam na zboczu gór napotkasz tych, których już kiedy poznałeś
Przyjechałem, Tereska, cieszysz się? Niewyraźny głos należał do jej małżonka.
Jesteś, Zbychu! Aczego tak wcześnie? Spojrzała chłodno na przybysza.
Stali tak chwilę wciasnej izbie. Mierzyli się krytycznie wzrokiem, zdziwieni, że kiedyś pałali do siebie sympatią, amoże tak im się tylko zdawało, skoro obrali wspólny ślubny kobierzec. Od dłuższego czasu nie darzyli się uczuciem, popychała ich ku sobie niedola, połączył zaś zwykły wiejski rozsądek, który kazał im popełnić sakrament małżeństwa, gdy młodość zdawała się im niechybnie wymykać. Teresa
patrzyła obojętnie na swego ślubnego, którego oszpeciła ciężka fizyczna praca tam gdzieś na wschodzie. Pozbawiła go itak skromnej urody, jego bujna niegdyś czupryna dziś prezentowała się jak ptasie gniazdo. Małe oczka nieokreślonego
koloru zmniejszyły się do niemożliwych rozmiarów. Nos, co dumnie wystawał zptasiej twarzy, tego dnia jakby się jeszcze zgarbił iwyrósł. Wpomieszczeniu zapanowało ciężkie jak ołów napięcie od niewypowiedzianych słów."
Pańszczyzna życia to powieść obyczajowa zelementami biografii. Wiernie idobitnie oddaje mentalność izwyczaje wybranych mieszkańców ze wschodu Polski. Przedstawione postaci istniały bądź wciąż naprawdę żyją. Jest tu miejscami groteskowy, lecz zawsze szczery opis zdarzeń zostatnich dziesięcioleci XX wieku rozgrywających się wmalowniczej wsi. Wnietuzinkowych bohaterach czytelnik łatwo odnajdzie własne odpowiedniki, wśród swych znajomych, bliższych bądź dalszych, żyjących współcześnie lub wprzeszłości. Powieść bawi, wprawia wosłupienie, atakże porusza. Główna bohaterka Teresa Krowiakowa to typowa wieśniaczka, obdarzona prostodusznością, dobrocią, pracowitością, ale nie brak jej też przywar izwykłej naiwności. Autorka rozprawia się ztrudnymi zagadnieniami, znanymi od zarania dziejów, zjakimi rodzajowi ludzkiemu przychodzi się zmagać, adotyczącymi m.in. niesprawiedliwości społecznej, bezduszności czy ludzkiej znieczulicy. Opowiada zrozmachem owszelkich przejawach iodcieniach smutku, nostalgii, namiętności, radości czy nadziei tkwiące głęboko wludzkiej duszy. Temat ludzkiej egzystencji wysuwa się często na plan pierwszy, zmuszając czytelnika do refleksji, wywołując czasem skryte wzruszenie iprowokując nawet salwy śmiechu.
Drogi Czytelniku, zechciej wyruszyć ze mną do krainy czystych jezior, majestatycznych gór, wiatrów wygrywających słowiczą melodię, lasów pachnących borem, do łąk zielonych złoconych falistym zbożem. Być może tam na zboczu gór napotkasz tych, których już kiedy poznałeś
Wydanie
Rok wydania: 2022, oprawa: broszurowa
Opis wydania
Strony: 156, Format: 205x145 mm
Wydawnictwo
Kategoria