Nowotwór stał się chorobą cywilizacyjną, a w literaturze tematem poruszanym m.in. przez legendarną Susan Sontag. Jak z zagadnieniem raka mierzy się poetka-aktywistka Audre Lorde? Przekonacie się o tym, sięgając po premierową książkę wydawnictwa Fame Art!
Dzienniki raka" to tekst wyjątkowy jeśli chodzi o formę - wywodzi się z dziennika, ale jest zasadniczo zbiorem esejów - a także wyjątkowy ze względu na treść: poetycki, ale zarazem niezwykle skondensowany, odznaczający się surową delikatnością. Audre Lorde wysnuwa z intymnego doświadczenia choroby refleksje uniwersalne, dotyczące każdej i każdego z nas. Jednocześnie autorka zderza czytelników i czytelniczki ze szczególną perspektywą Innej: samoświadomej, czarnej, homoseksualnej kobiety. Dzięki granicznemu doświadczeniu choroby, Lorde stawia odważne pytania o kwestie tożsamości, wspólnoty, kolektywnego przeżywania czy radykalnej empatii. Dzienniki raka to nie tylko zapis walki z chorobą, ale również wspaniały (auto)portret niezwykle świadomej siebie kobiety, określającej się jako czarna, lesbijka, matka, wojowniczka, poetka.
Jest empatyczna, ciekawska, krytyczna, ma intuicję. Tak samo szczera na temat swoich słabości, jak i mocnych stron. Jest wzorem społecznego intelektualizmu, niezwykle aktualnym w tym stuleciu, dokładnie tak, jak stanowiła wzorzec w stuleciu poprzednim.
Roxane Gay na temat Audre Lorde