Piotrek dotąd był po prostu Bratkiem, młodszym bratem swojego brata. To Stefan, unieruchomiony w łóżku przez tajemniczą chorobę, nauczył go wszystkiego, odkrył przed nim świat. Ale teraz coś się zmienia. Bratek zaczyna mieć tajemnice, własne bójki w szkole i przyjaciół. Już nie jest Bratkiem - staje się Piotrkiem. Kimś ważnym, samodzielnie myślącym, niezależnym od mamy i brata. Zadziwiająca jest ta zmiana i naprawdę wspaniała!
Tytuł może trochę przydługi, ale niektórzy nawet takie lubią. A zawartość - niezwykła. Niezwykła historia dwóch braci opowiedziana przez młodszego z nich. Jak każda dobra historia, nie kończy się ona razem z książką, pozostawia przestrzeń dla naszej ciekawości i wyobraźni. Chciałoby się krzyknąć: Autorko! dlaczego tak przerwałaś w pół słowa? Siadaj i pisz dalej! Ale nawet jeśli to uczynimy, nie wystarczy cierpliwości, żeby czekać na skutek. Sami zabieramy się za obmyślanie dalszych losów Piotra i Stefana...