Dobry los, ciekawość, przyjaciele - cokolwiek przywiodło cię na Zanzibar - trafiłes do raju.
Zaczyna sie od zachwytu. Oczy chłona intensywne kolory kobiecych kang, po horyzont ciagna sie błekity, turkusy, szmaragdy. Nos chciwie podaza za smuzkami nieznanych zapachów. W ustach boski smak mango rozgrzanego słoncem... Potem pojawia sie zadziwienie - wokoło twarze, wzory, smaki, zapachy z połowy swiata. To jakby wedrowac przez Afryke, Indie, Arabie, daleka Azje, stara Persje. Przed wiekami monsuny przyniosły tu łodzie zeglarzy i kupców z dalekich stron. Wymieszały sie zwyczaje, stroje, wierzenia i jezyki. I powstał klejnot - kultura Suahili. Odkryj skarby Zanzibaru, wyspy, gdzie Afryka spotyka sie z Orientem.
Wybierz się ze mną na Zanzibar, do domów moich przyjaciół, na podwodne pola alg, do ogrodów pełnych przypraw, na wesele i sekretny rytuał unyago. Idac za zapachem oudi, zgubimy sie w labiryncie uliczek Stone Town, dotkniemy dawnego Zanzibaru sułtanów i niewolników. Potargujemy sie na bazarze, z rybakami popłyniemy na ryby, w knajpkach popróbujemy aksamitnych sosów i pweza pilau. Ta wyspa karmi zmysły i wyobraznie. Kto raz spróbuje, wraca. Jak ja.
Beata Lewandowska-Kaftan