Wyspy Owcze, chociaż coraz liczniej odwiedzane przez podróżników, pozostają nadal daleką, dziką Północą. To świat, którego chce się doświadczyć, aby móc z niego uciec i potem za nim tęsknić.
Kuba Witek spędził na archipelagu prawie dwa lata. Przemierzył większość farerskich szlaków, doświadczając piękna i surowości natury, podczas wszystkich pór roku.
Jednak w tej podróży najważniejsze były spotkania z ludźmi. O mieszkańcach archipelagu nakręcił dwa filmy dokumentalne. Niezwykle bliskie jak na cudzoziemca więzi z Farerami pozwoliły mu poznać prawdziwe motywy owianego złą sławą polowania na grindwale. Miał też możliwość docenić nadzwyczajną solidarność wyspiarzy w pierwszych miesiącach pandemicznej izolacji.
Uciec z Wysp Owczych to także zapis z podróży w czasie od trudnych początków pierwszych osadników do życia w dobrobycie, rodzącego nadmierny konsumpcjonizm. Współczesną historię archipelagu piszą także przedstawiciele całkiem licznej Polonii, do której należą pochodzący z Polski i cieszący się dużą sławą piłkarze.