Marii wydaje się, że nic dobrego jej już w życiu nie spotka. Dzień jest podobny do dnia, a żaden z nich nie przynosi ani jednego powodu do radości. Kobieta tkwi w toksycznym małżeństwie, nie lubi swojej pracy, a w dodatku ma do siebie pretensje popełniła tyle błędów, tyle rzeczy należało zrobić inaczej...
A jednak los bywa przewrotny. Jedno zdarzenie sprawia, że smutne i nudne życie Marysi zmienia się diametralnie. Odważne decyzje, nowi przyjaciele, klimatyczna herbaciarnia, a nawet koty sieroty to wszystko doda rumieńców jej codzienności, a przy tym splecie jej historię z losami pewnej pogrążonej w depresji młodej kobiety oraz dziesięcioletniej dziewczynki, która bardzo potrzebuje pomocy.
Tyle nowych dróg to pisana emocjami książka o zwyczajnych kobietach takich jak każda z nas.