PETRA. W świecie cywilizacji hellenistycznej, jaki się wyłonił i ukształtował w basenie Morza Śródziemnego i na Bliskim Wschodzie po rozpadzie efemerycznego imperium Aleksandra Wielkiego, setkami zakładano miasta o kulturze grecko-rzymskiej, wszystkie mniej lub bardziej do siebie podobne. Z tej urbanistycznej plejady jedno wyróżniało się właściwie wszystkim: historią powstania i jej dziejami, bajecznie kolorową oprawą nagich skał, mnogością budowli o przedziwnej architekturze monumentalnych grobowców bez podobieństwa gdziekolwiek indziej na świecie. To Petra, stolica Nabatejczyków, pustynne miasto, obecnie w granicach Królestwa Jordanii. Ów pasterski lud pochodzenia arabskiego, który doszedł do bajecznych bogactw na obsłudze karawan kupieckich, na swych szlakach tranzytowych do Gazy nad Morzem Śródziemnym wznosił miasta etapowe na pustyni Negew, obecnie na terytorium Izraela, z których każde, chociaż zalega w ruinie, nie przestaje i dziś zachwycać rozległością, urbanistycznym rozmachem i czarującym pięknem pustynnej oprawy.