Kim jest Bóg mieszkający w kamperze? Gdzie można spotkać gadającego niedźwiedzia i czy Syren z zatoki San Francisco potrafi pływać? Łapacz snów jest zbiorem opowiadań, który powstał podczas wyprawy autora po zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Podróż rozpoczęła się w Los Angeles, prowadziła przez Las Vegas, parki narodowe do San Francisco i z powrotem do LA. Te niezwykłe opowiadania zainspirowane zostały ludźmi, odwiedzanymi miejscami, a nawet przedmiotami. W opowieściach można znaleźć i absurd, i groteskę, a przewrotne poczucie humoru autora rozbawi was i być może wzruszy. O autorze: Tomasz Duszyński - Dziennikarz (pracował w RMF FM i Radiu Aplauz), pisarz, scenarzysta gier komputerowych, a w wolnych chwilach podróżnik i maratończyk. Nagradzany autor powieści kryminalnych: laureat Nagrody Wielkiego Kalibru Czytelników za powieść kryminalną Glatz. Kraj Pana Boga oraz dwóch Nagród Złotego Pocisku. Zdobywca wyróżnienia jury Kryminalnej Piły, a także nagrody Kryminalny Magiel za najlepszy kryminał retro roku. Fragment Amerykańskiego snu: Zmierzcha, idziemy chwilę ulicami Frisco, stajemy przy jakimś murze, Todd pali, mówi coś od czapy. W sumie jest przyjemnie. Ludzie nigdzie się nie spieszą, ktoś włączył radio, cicha muzyka sączy się z otwartego okna. I wtedy Nessa zaczyna śpiewać. W pierwszym momencie myślę, że to z radia, ale nie. Dziewczyna otwiera usta, a dźwięk, który z nich wychodzi, jest czysty i przejmujący. Sięga głęboko, porusza każdą strunę duszy. Są w tym śpiewie i smutek, i radość, cienie przeszłości, marzenia i lęki, opowieść o rodzicach, którzy przedawkowali, o bracie, którego wychowywała niemal całe swoje życie, są tam i upał południa, i spiekota pól, zatęchły oddech więzienia, rozczarowanie będące wynikiem pierwszej miłości. Są tam i marzenia, te senne, są i koszmary. To pieśń jej przodków, pieśń jej rodziców i pieśń Nessy, poruszająca, pełna tęsknoty i obaw, a także pragnień. Nessa śpiewa, że każdy ma prawo do szczęścia, a o nie tak bardzo jest trudno. Chroni się za pancerzem, grubym pancerzem, pod którym w końcu ktoś dostrzeże prawdziwą Ness. To właśnie jej amerykański sen.