Problematyka istniejącego w kręgach niemieckich narodowych socjalistów zjawiska formowania się nowych, parareligijnych wierzeń to zagadnienie, które do dziś budzi wiele emocji. Pomimo powstania na jego temat niezliczonej wręcz liczby publikacji, nie można uznać tej kwestii za opracowaną lub całkowicie omówioną. Faktem jest, że wiele poruszających ten problem książek czy artykułów przedstawia go najczęściej w okrojonych, a sięgających początku XX wieku ramach czasowych. Takie podejście nie przykłada należytej uwagi do związanych z nim kwestii, które w rzeczywistości nie są ściśle związane z okresem poprzedzającym dojście Hitlera do władzy.
Największą bolączką współczesnych opisów tego zjawiska jest fakt, że poprzez łączenie go z mocami piekielnymi, demonami czy czarną magią rysuje się mało rzetelny i nieakceptowalny przez wielu odbiorców obraz. Przy całym złu, jakienwyrządzone zostało przez ówczesnych Niemców, powiązania te zdawać by się mogły oczywiste i nasuwają się wręcz naturalnie, ale w tym przypadku stanowią duże uproszczenie. W zamyśle formujących go przed laty ideologów a co warto podkreślić, wbrew popełnianym przez nich czynom to właśnie naród niemiecki był daleki od takich powiązań. Ponadto przedstawiany był jako ten jedyny dobry, niosący Europie czy nawet światu współczesne, choć osadzone w zamierzchłych czasach wartości. Te natomiast nie były związane z moralnością wywodzącą się z kręgu kultury chrześcijańskiej. W swych podstawach zakładały jednak nie tylko wprowadzenie zakrojonych na szeroką skalę zmian w sferze społecznej i religijnej, ale też pozyskanie tzw. przestrzeni życiowej oraz likwidację Słowian, Żydów i wszystkich, którzy uznani zostali za podludzi.
Pierwsza, wprowadzająca w zagadnienie część niniejszej książki podejmie próbę obalenia narosłych i zakrzywiających rzeczywisty obraz mitów poprzez krytyczne przedstawienie, jak na przestrzeni wieków kształtowała się niemiecka duchowość, filozofia czy myśl polityczna. Znajdzie się tam również sporo miejsca na zapoznanie czytelnika z wybranymi i najważniejszymi według autora książki postaciami, głównie sprzed 1933 roku. Przeanalizowany zostanie także okres po objęciu władzy przez narodowych socjalistów.
Druga, o wiele bardziej obszerna część skupi się zaś tylko na obrządku związanym z upamiętnianiem zmarłych, który w niespotykanej dotąd skali zaistniał w Niemczech już po wprowadzeniu NSDAP do Reichstagu. W oparciu o dostępne materiały źródłowe ukazane zostaną także kwestie jego formowania, gdyż związane z nim trendy nie były stałe ani w gruncie rzeczy całkowicie ujednolicone.
Ponadto sporo miejsca w publikacji poświęcono na przedstawienie zachowanych na terenie obecnej Polski śladów odwołujących się do tej specyficznej, niemieckiej formy upamiętnienia o charakterze neopogańskim. Co ważne, wybrane do tego celu przykłady pochodzić będą z różnych okresów, zarówno po 1933 roku, ale także z czasów wcześniejszych. Dobór wzniesionych w różnych latach obiektów ma na celu podkreślenie, że powrót do wierzeń przodków nie był zjawiskiem wykreowanym podczas rządów NSDAP, ale powstał znacznie wcześniej. Istotne jest tu jednak stwierdzenie, iż stanowił on jednocześnie nieodłączny element narodowego socjalizmu, a właśnie poprzez szerokie nim zainteresowanie w latach wcześniejszych, uformował kształt duchowej i mrocznej przyszłości Europy pierwszej połowy XX wieku.