Gdy dorosłość przychodzi zbyt szybko, konieczny jest wybór między sercem a rozumem.
Chloe nie ufa swojej matce. Właśnie dlatego postanawia zostać prawną opiekunką dopiero co narodzonej siostry. Wątpliwa sytuacja finansowa Chloe nie stawia jej jednak w najlepszym świetle. Dziewczyna zostaje postawiona przed trudnym wyborem: albo pozwoli, by młodsza siostra trafiła do rodziny zastępczej, albo weźmie udział w nowym programie socjalnym o nazwie: Razem Raźniej.
Warren jest gburowatym mechanikiem, który ponad wszystko ceni swoją prywatność. Pewnego dnia i on staje przed nie lada wyzwaniem - pragnie zdobyć prawo do opieki nad piętnastoletnim głuchym bratem. Choć trudno mu w to uwierzyć, los się do niego uśmiecha i razem z Chloe dostają szansę na lepsze życie. Jest tylko jeden haczyk: muszą ze sobą zamieszkać. Dzięki temu ona nieco podreperuje budżet, a on będzie miał dom dla siebie i brata.
Ich relacja jest napięta, ale nie mają wyjścia - trwają w tym niezręcznym układzie, skupiając się na celu, jakim jest lepsza przyszłość. Ale gdy w grę zaczynają wchodzić emocje, sytuacja staje się wręcz nieznośna.
Czy dla kilku chwil uniesienia warto aż tak ryzykować?
Gdybym miała jednym słowem opisać tę książkę, to zdecydowanie byłby to "dom". Wspaniale opisany motyw wymuszonej bliskości i odnalezionej rodziny. To wciągająca opowieść o nieznajomych, których drogi splatają się w najmniej oczekiwanym momencie. Po zakończeniu lektury trudno oderwać swoje myśli od bohaterów i ich przeżyć. "Powiedz, żebym został" na zawsze pozostanie w moim sercu, krzycząc w nim o upragniony powrót. @booksvaria