Jestem maniaczką szczegółów. Dotykają samej istoty reportażu jako gatunku. W przeciwieństwie do publicystyki, która zajmuje się tematami ogólnymi, reportaż kieruje się w stronę jednostki i jej intymności, jest tekstem o indywidualnym przeżyciu. A to najlepiej opowiedzieć szczegółem, bo on zaświadcza.
Małgorzata Szejnert
Szczegół. Okaże się stałym punktem odniesienia przez kilkadziesiąt lat pracy reporterskiej i redakcyjnej. To dzięki niemu możliwe staje się wyeksponowanie tego, co ważne lub co prowadzi do spraw istotnych. Szczegół pozwala na znalezienie właściwej perspektywy. Jest rodzajem kompasu, z którego reporterka korzysta w swojej twórczości świadomie, z dużą precyzją w kontekście komponowania tekstu, konsekwentnie, osiągając zarazem artystyczny efekt.